niedziela, 8 stycznia 2017

Weekend bez szału, ale gramy dalej!

Elektro-BUD - Alsecco 7:8 (5:2)
Bramki: Krysian-2, Seba-2, Paweł-2, Araś-1

Elektro-BUD - Agryf   10:3 (4:1)
Bramki: Krystian-5, Maciek-2, Paweł-1, Krefcik-1, samobój-1.

Pierwsze połowy w obu spotkaniach podobne, przede wszystkim dobre! Drugie... No to już zupełnie inna historia. Z Alsecco do momentu utraty prowadzenia nic nie wychodziło, później rywal się cofnął i byliśmy bardzo blisko remisu, który patrząc na przebieg meczu musieliśmy wywalczyć. Natomiast z Agryfem, mimo, że przeciwnik po przerwie wyszedł taktycznie podobnie jak Alsecco nie prezentował już takiej jakości. Przy gęstej obronie i wybornej formie Qmy skarcony został za wycofanie bramkarza.

Czas na kolejne granie:
środa 20:00 gierka (ostatniej szansy)
sobota 19:00 czekają rozpędzeni koledzy z Konsbudu

14 komentarzy:

  1. Qma ile bierzesz za nieobecność w sobotę :P
    Albo w środę nie przychodź :P

    OdpowiedzUsuń
  2. W środę jestem, w sobotę też.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem x 2
    Sebastian

    OdpowiedzUsuń
  4. W środę jestem, w sobotę na 99 % mnie nie będzie. Paweł

    OdpowiedzUsuń
  5. Sroda 90% obecny.
    Sobota obecny.R.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzisiaj jestem. Sobota jestem.
    M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem dzisiaj.
    Sobota jestem.

    Qma

    OdpowiedzUsuń
  8. W sobotę jestem - Krystian

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie jednak w sobotę nie ma - praca ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Wreszcie na treningu solidna frekwencja! Dziękuję za to! Choć trzeba przyznać, że mimo to gierkę uratowali Lucas & Friends ;)
    Na sobotę mamy (o ile Konsbud nie będzie chciał przełożyć, czekamy do piątku):
    Qma - Rocky, Krefcik, Sebek - Krystian, Maciek, Lucs

    OdpowiedzUsuń
  11. KONSBUD nie przekłada, GRAMY zgodnie z planem!

    OdpowiedzUsuń